W jednym dniu uczniowie przemieścili się spod szkoły do Wrocławia, a następnie do Gdańska.
- mówi nauczycielka wychowania fizycznego Anna Morawska.
W sumie uczniowie podróżowali pięcioma środkami transportu. Który z nich wspominają najbardziej? Odpowiedź jest łatwa do przewidzenia.
Uczniowie wyjechali autokarem spod szkoły o godz. 6:30. Gdy wrócili pociągiem była 23:15. Wysiedli na peronie w Chwalibogowie. Uczestnicy tradycyjnych wycieczek mogą im tylko pozazdrościć. (tos)