Obecność niezidentyfikowanej substancji w wodzie potwierdzili strażnicy miejscy. Interwencję podjęło kilka zastępów strażackich, w tym trzy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 z Poznania.
- informuje zastępca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej we Wrześni mł. bryg. Zbigniew Rzemyszkiewicz.
Strażacy wraz z pracownikami Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego ustalili, że substancja wpływa do kanału deszczowego na wysokości Herbapolu. Stąd decyzja o poinformowaniu o tym fakcie szefostwa firmy.
Jeszcze dziś mają być sprawdzone pod kątem szczelności wszystkie studzienki technologiczne i deszczowe w okolicy Herbapolu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wycieku był niedrożny kolektor kanalizacji sanitarnej przy ul. Batorego. To przez niego ścieki przedostawały się do kanalizacji burzowej. (tos)
Fot. Kuba Tomaszewski