26 lutego policjanci patrolujący ulice miasta zauważyli podejrzanie zachowującego się kierowcę volkswagena golfa, który na ich widok wyraźnie przyspieszył. Funkcjonariusze postawili więc skontrolować pojazd.
Po zatrzymaniu kierowca i pasażer byli bardzo nerwowi. Wzbudziło to dalsze podejrzenia i zapadła decyzja o przeszukaniu 25-letniego kierowcy i 34-letniego pasażera. Tuż przed kontrolą 25-latek wyciągnął jednak z bielizny zwiniętą czarną folię. Jak się okazało była to amfetamina o wadze ponad 34 gramów.
Pasażer nie miał przy sobie zabronionych substancji i został zwolniony do domu, a kryminalni pojechali do miejsca zamieszkania 25-latka, by je przeszukać. W jednym z pomieszczeń gospodarczych znaleźli prawie 190 gramów marihuany.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych oraz zakaz opuszczania kraju. Zatrzymanemu grozi do 10 lat więzienia.