Znakomite spotkanie rozegrali w Suwałkach siatkarze APP Krispol, w obecności telewizyjnych kamer stacji Polsat Sport a tym samym wobec tysięcy kibiców siatkówki w naszym kraju zwyciężyli miejscowy Ślepsk 3:1, w poszczególnych partiach 28:26, 25:17, 22:25 i 25:16.
APP Krispol jechał do Suwałk po trzech porażkach ligowych z rzędu, po których z 2. miejsca w tabeli nasi siatkarze spadli na 5. Trener Marian Kardas potrafił jednak zmobilizować swoich zawodników, dał im wiarę w zwycięstwo, a ci odpłacili się bardzo dobrą grą i efektowną wygraną. Znów kluczem do sukcesu była pierwsza partia, którą nasi siatkarze, na przewagi, wygrali 28:26. Rozpędzeni nie dali szans gospodarzom w drugim secie. Mimo że przegrywali 7:10, to potem grali jak z nut i wygrali go 25:17. Podrażnieni takim obrotem sprawy gospodarze w trzeciej partii rzucili wszystko na szalę, szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali i zwyciężyli 25:22. Czwarty set to już był koncert siatkarzy trenera Kardasa. Wynik 25:17 mówi sam za siebie. APP Krispol jeszcze nigdy w swej 1. ligowej historii nie wygrał w Suwałkach, wczoraj to uczynił. Wielkie brawa i gratulacje! Po tej wygranej APP Krispol awansował na 3. pozycję w ligowej tabeli, ma 49 punktów. Na czele Lechia Tomaszów Mazowiecki 56 pkt., na drugim miejscu Stal Nysa 51 pkt. Swój kolejny, przedostatni, pojedynek rundy zasadniczej wrzesińska drużyna zagra w najbliższą sobotę, o godz. 17:00, na własnym parkiecie, z zajmującą 5. pozycję w lidze drużyną Norwida Częstochowa. Rundę zasadniczą wrzesiński team zakończy 2 marca we Wrocławiu meczem z Gwardią.
