Dziura na dziurze, a do tego mnóstwo kurzu. O co tyle hałasu? O drogę powiatową łączącą Krzywą Górę i Lipie.
Sołtysi tych miejscowości od 2014 roku walczą, aby powstała tam droga asfaltowa. Jak do tej pory udało się stworzyć nawierzchnię ze szlaki wypaleniskowej. Sołtysi mówią, że od starosty otrzymali odpowiedź, że jest to pierwszy etap do powstania drogi asfaltowej. Tej jednak nadal nie ma, tak jak już samej drogi, bo została rozjeżdżona przez auta.
Mówili sołtysi Krzywej Góry Mariusz Kozielski i Lipia Małgorzata Michałowska. MIeszkańcy dodają, że przez unoszący się latem kurz nie da się wytrzymać.
Wicestarosta Waldemar Grzegorek Wicestarosta nie chce obiecywać mieszkańcom drogi, twierdząc, że w powiecie jest wiele dróg w bardzo złym stanie. Te muszą być od razu remontowane, ponieważ są znacznie bardziej uczęszczane.
- Na pewno poprawimy stan tej drogi jeszcze bardziej, ale nie chcę mówić, że będzie to w przyszłym roku czy za dwa lata. Wszystko zależy od tego, jakie środki będziemy mogli przeznaczyć na przebudowę i remonty dróg. Nie chcę też mówić, że będzie ta droga zupełnie inna, że będzie asfalt czy jakieś wzmocnienie. Równiarka na tej drodze pojawia się wtedy, gdy jest najlepszy czas, aby tę drogę wyrównać. Gdy jest dużo wody, przejazd maszyny na tej drodze jest bezcelowy – dodaje Grzegorek.
KK
Dziurawa powiatowa
- 14.02.2019 13:00