APP Krispol niezbyt dobrze radzi sobie z grą w blasku telewizyjnych kamer - jednak dotąd szczęśliwie wygrywał. Andrzejkowa transmisja przyniosła trzecią porażkę w sezonie. APP Krispol uległ Ślepskowi Suwałki 0:3 (22:25, 24:26, 25:21).
W pierwszym secie od początku prowadzili goście, a nasi siatkarze cały czas próbowali nadrabiać straty. Udało im się doprowadzić do stanu po 17. Jednak końcówka należała do gości, którzy wygrali tę partię 25:22. W drugiej odsłonie role się odwróciły. APP Krispol znakomicie wszedł w tę partię, cały czas prowadził kilkoma punktami - 15:10, 18:13 i nagle naszym "odcięło prąd" - błędy w przyjęciu i brak skuteczności w atakach spowodowały, że goście nie tylko doprowadzili do remisu po 22, ale chwile potem wykorzystali drugą piłkę setową i wygrali 26:24. Początek trzeciego seta wyglądał fatalnie. Nadal nie potrafiliśmy przyjąć zagrywki gości, a sami byliśmy zatrzymywani blokiem. Gdy wynik brzmiał 1:5 niewielu kibiców, którzy szczelnie wypełnili widownię hali przy ul. Słowackiego, wierzyło, że ich pupile jeszcze powalczą. A jednak podopieczni trenera Kardasa doszli swoich rywali i grali punkt za punkt. Było 15:16, ale goście z każdą kolejną piłką odjeżdżali - prowadzili 20:18, a całego seta wygrali 25:21. Było to ich trzecie z rzędu zwycięstwo 3:0 i trzecia porażka wrzesińskiej ekipy w sezonie. MVP meczu wybrany został grający z nr 11 w drużynie Ślepska, Jan Tomczak. Po tej wygranej liderem rozgrywek jest nadal jest APP Krispol 26 pkt., na drugim miejscu Stal Nysa 25 pkt., a na trzecim Ślepsk Suwałki także 25 pkt. Stal Nysa ma jeden mecz rozegrany mniej, w sobotę 1 grudnia, gra w Krakowie z AGH, i po tym meczu układ w czołówce tabeli może się zmienić.
AG
https://youtu.be/Oe9DeNcmdEs
niedziela, 24 listopada 2024 00:18