Reklama

Chwile grozy we Wrześni

Nie wiem czy wiecie, że prawie cały świat w swoich prognozach pogody podaje temperaturę odczuwalną. Tylko u nas uwzględnia się ją w cieniu, na dodatek bez wiatru i wilgotności, a to przecież kluczowe.
Nie wiem czy wiecie, że prawie cały świat w swoich prognozach pogody podaje temperaturę odczuwalną. Tylko u nas uwzględnia się ją w cieniu, na dodatek bez wiatru i wilgotności, a to przecież kluczowe.

Nasze prognozy zupełnie nie oddają tego, jak mamy się ubrać, i czy rzeczywiście jest zimno. Ostatnie dni o poranku są mroźne. Biorąc pod uwagę jednak wiatr i wilgotność odczuwalną, temperatura spada poniżej minus 10 stopni. A zatem, zakładamy kalesony i podkoszulkę, czy może przyłączamy się do naszych morsów i zostajemy tylko z czapką i rękawiczkami? Mróz to dobra rzecz dla naszego zdrowia, organizm się oczyszcza a bakterie nie mają możliwości się rozwinąć, nic - tylko się cieszyć.

Meritum mojego dzisiejszego przekazu jest jednak burza, jaka rozpętała się na naszym profilu fejsbukowym. Morderstwo, które odbija się echem w całej Polsce wywołało u nas kilkaset wpisów zupełnie oderwanych od rzeczywistości. Byłem zmuszony usunąć te obrzydlistwa przede wszystkim z szacunku dla rodziny dotkniętej tragedią. Mieszkańcy Wrześni przeżywają w ostatnich dniach niemałe chwile grozy. Potencjalny morderca prawdopodobnie krąży gdzieś po mieście. Nie przeszkadza to jednak niektórym, aby wykorzystać tę sytuację do swoich niespełnionych ambicji bycia w centrum uwagi. Brzydkie, wulgarne, niezwiązane ze sprawą teksty najłatwiej jest pisać anonimowo, prawda? Chętnie zaprosimy te osoby do radia, niech pokażą swoje twarze i powiedzą nam to wszystko do kamer.

A tak na serio, zastanówmy się czasem zanim zareagujemy. Przecież bardzo rzadko mamy wpływ na choroby, genetyczne uwarunkowania nas samych i naszych najbliższych. Apeluję o powagę w takich sytuacjach. Radio to nie tylko rozrywka, to też tragedie i trudne sprawy, które nam towarzyszą na co dzień.

Tomasz Goclik

Podziel się
Oceń