Faworyt rozgrywek 1. ligi, Stal Nysa, pokonał na własnym parkiecie APP Krispol Września 3:2 (21:25, 25:20, 27:29, 25:23, 15:7). Zdobyty w Nysie punkt pozwolił wrzesińskiej ekipie na zachowanie pozycji lidera.
Przed wyjazdem do Nysy trener Marian Kardas zdawał sobie sprawę z tego, że będzie to bardzo trudny mecz, w którym spotkają się faworyt tegorocznego sezonu z drużyną, która, jak twierdził trener, gra dobrą siatkówkę i chce w każdym meczu pokazać się z dobrej strony i walczyć o zwycięstwo. I tak właśnie było. Ekipa z Wrześni wygrała pierwszego seta do 21. Druga partia padła łupem Stali Nysa do 20. Trzeci set był bardzo dramatyczny, ostatecznie okazał się zwycięski dla siatkarzy APP Krispol, którzy wygrali do 27. W Kolejnych dwóch partiach góra była jednak Stal, w czwartym secie wygrała do 23 i tajbreku 15:7. Stal, po meczu na szczycie 1. ligi, zgarnęła 2 pkt. APP Krispol dołożył do swojego dorobku 1 pkt. Po 11 kolejkach wrzesiński team ma na koncie 9 zwycięstw i 2 porażki, co daje 26 punktów i fotel lidera. Na drugim miejscu jest Stal Nysa - ma 25 pkt., a na trzecim Norwid Częstochowa - 24 pkt. A w najbliższy piątek, 30 listopada, we Wrześni mecz APP Krispol kontra Ślepsk Suwałki, zespół, który w tej kolejce ograł 3:0 Lechię Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie transmitowane będzie przez stację Polsat Sport News.
AG
niedziela, 24 listopada 2024 00:32