W tym roku zamiast tytułowego Niedźwiedzia, ulicami miasta przeszła cała rodzina. Nie zabrało również innych postaci, takich jak dziad z babą (a raczej dwóch dziadów, jeden przebrany za babę), kominiarz, konik i bocian.
W imprezie uczestniczyło również sporo dzieci i młodzieży, który podtrzymywali nieco już wygasającą tradycję śmigusa-dyngusa, czyli wzajemnego oblewania się wodą. Żartobliwie można stwierdzić, że pogoda również dostosowała się do nazwy dnia. To był prawdziwie Lany Poniedziałek!
Trasa tegorocznego pochodu prowadziła przy wszystkich ośmiu misiach, niedawno ustawionych w mieście. Warto wspomnieć, że znajdują się one przy szkole podstawowej (ul. Szkolna), przy urzędzie (ul. Poznańska), przy bibliotece (ul. Wyszyńskiego), przy rynku (Plac Wiosny Ludów), przy targowisku, przy grobli i przy pałacu (ul. Pałacowa) i przy orliku (ul. Armii Poznań).
Ponadto w trzech miejscach pojawiły się huśtawki nawiązujące do nowego hasła promocyjnego miasta "Zabujaj się w Czerniejewie". Zostały one zamontowane przy misiach umieszczonych na rynku, przy grobli i przy pałacu. W najbliższym czasie będą ustawione również tablice informacyjne.
Wkrótce możemy się spodziewać również konkursu na imiona dla misiów. Pojawiają się też kolejne propozycje dotyczące nowych lokalizacji. Projekt z pewnością będzie kontynuowany w następnych latach i może stać się wizytówką promocyjną Czerniejewo.
