Wydawało się, że Orlik Miłosław, po zwycięstwie w Brudzewie, postawi się Płomieniowi i powalczy o zwycięstwo. Tak się jednak nie stało. Orlik rozegrał słaby mecz i przegrał z Płomieniem 2:3.
Pierwsze minuty meczu należały do Orlika, który po strzale Łukasza Sieczkarka, prowadził 1:0. Kolejne także należały do gospodarzy, którzy po kwadransie powinni prowadzić dwiema, trzema bramkami. Nie prowadzili, bo ze skutecznością byli na bakier. Płomień przetrzymał napór gospodarzy i przeszedł do kontrataku. W 18 minucie było 1:1 po celnym trafieniu Maćkowiaka. Potem goście prowadzili 2:1, po wrzutce Figasa i samobójczym trafieniu Szymona Graczyka. Na 3:1 dla Płomienia, kiwając obrońcę i strzelając po ziemi do siatki Orlika, podwyższył Norbert Szklarz. I tym wynikiem zakończyła się pierwsza część gry. Po zmianie stron to Orlik grał z wiatrem, ale nie potrafił tego wykorzystać. Dopiero przed końcem meczu Łukasz Nowak wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Płomienia i trafił na 2:3. Takim rezultatem zakończył się ten mecz. Płomień zagrał mądrzej, dojrzalej, wykorzystał w I połowie warunki atmosferyczne, a Orlik po prostu zawiódł. Grał słabo w obronie i bardzo nieskutecznie w ataku.
Warta Pyzdry sprawiła nie lada niespodziankę. Pojechała do Ślesina i wygrała z LKS-em 3:2. Jedną bramkę zdobył Igor Zieliński, a dwie Bartosz Sodkiewicz. Zwycięstwo to sprawiło, że Warta wskoczyła na 4. miejsce w tabeli. Jest najlepszym zespołem naszego powiatu w klasie okręgowej.
Sparta Sklejka Orzechowo nie grała. Przełożyła swój mecz z Basztą Przedecz na koniec listopada.
AG
https://youtu.be/luOakIXTDmo
https://youtu.be/pIrj8E2hVAw