Kolejny mecz pod wodzą Tomasza Bekasa i kolejna wygrana. Tym razem wrześnianie pokonali na własnym boisku Krobiankę Krobia 4:0.
Zwycięzców się nie sądzi, ale w pierwszej połowie tego meczu Victoria nie spisywała się dobrze. Grała wolno i niedokładnie nie stwarzając sytuacji pod bramką rywali. Jedynego gola w tej części gry gospodarze zdobyli po rzucie rożnym w 31. minucie meczu. Piłkę, po dośrodkowaniu Robaka, do siatki wepchnął Jacek Kopaniarz. W przerwie trener Bekas dokonał dwóch zmian. Na ławce posadził dwóch słabo grających Matuszaka i Szczublewskiego, a w ich miejsce wprowadził Bartosza Nowickiego (pierwszy występ po ciężkiej kontuzji barku) i Jakuba Kwaśnego. Dzięki tym zmianom Victoria dostała przyspieszenie w akcjach ofensywnych, a to przełożyło się na sytuacje i bramki. W 50. minucie, z najbliższej odległości, do bramki Krobianki trafił Damian Garstka. Bardzo dobrze grający Jacek Kopaniarz hasał tego popołudnia po lewym skrzydle jak młodzian. W 73. minucie ograł obrońcę, poszedł sam na sam z bramkarzem, kopnął futbolówkę obok jego nóg i było 3:0. Kilka minut potem ten sam piłkarz znalazł się w takiej samej sytuacji i mógł ustrzelić hat tricka, ale tym razem trafił w bramkarza. Wynik meczu ustalił Paweł Lisicki, który w 75. minucie wykorzystał rzut karny. Victoria mogła ten mecz wygrać wyżej, ale cieszmy się z tego co mamy, a mamy kolejne 3 punkty i awans na 9. miejsce w tabeli. Przed Victorią bardzo trudne spotkanie w Lesznie i tam nie wolno zagrać tak, jak w I połowie meczu z Krobią.
AG
https://youtu.be/kD0eqkFPIik
sobota, 23 listopada 2024 22:25