Połamane ławki, zniszczona wystawa fotografii czy wrzucone do wrześnicy kosze na śmieci. To tylko niektóre z aktów wandalizmu do jakich w ostatnim czasie doszło we Wrześni. Straż miejska powiedziała dość i znalazła sposób na wandali.
Strażnicy miejscy posiadają fotopułapki, które zamontowane są w różnych rejonach miasta, w szczególności w miejscach newragicznych, w których dochodzi najczęściej do aktów wandalizmu. - Osoby dopszczające się niszczenia mienia musza wiedzieć, że za swoje postępowanie będą ponosić konsekwencje,a w tym przypadku jest to grzywna do 5 tys. złotych - mówi strażniczka miejska Anna Hedrych-Stanisławska. Fotopułapki mają funkcje robienia zdjęć oraz nagrywania filmu wideo. Każdego dnia strażnicy sprawdzają nagrania w razie potrzeby przenoszą urządzenia w inny rejon miasta. Koszt jednej fotopułapki to około tysiąc złotych.
GP
sobota, 30 listopada 2024 04:44