W meczu na szczycie konińskiej A klasy Warta Pyzdry pokonała Orlika Miłosław 5:4, choć prowadziła już 5:0.
Goście przyjechali do Pyzdr po zwycięstwo i pokazali, że nie rzucali słów na wiatr. Grali dobrze, ale w pierwszej połowie stracili 3 gole. W 8. minucie gola dla Warty zdobył Jakub Zakrzewicz, w 17. minucie na 2:0 podwyższył Igor Zieliński, a w 43. minucie trzecią bramkę dla gospodarzy strzelił Łukasz Moch. Po zmianie stron, w ciągu 5. minut, za sprawą Igora Zielińskiego i Łukasza Mocha warciarze wyszli na wysokie prowadzenie 5:0. I w tym momencie Orlik wziął się ostro do pracy. Atakował nieustannie, osiągnął przewagę, a jej konsekwencją były 4 bramki zdobyte przez Mateusza Szubę (60', 88"), Macieja Szymorka (65") i Gracjana Siwiaka (90). W doliczonym czasie gry Orlik był blisko remisu, zabrakło naprawdę niewiele, by ich ambitna gra przyniosła im remis. Krótko mówiąc: mimo że w piłkę lepiej grał Orlik, to skuteczniejsza była Warta i to jej piłkarze pomalutku mogą mrozić szampany, by za 2 tygodnie wygrać u siebie z LKS Ślesin i świętować awans do klasy okręgowej.
AG
https://youtu.be/dypssrqgUQk
Komentarze