W sobotę przed godz. 17:00 przy ul. Piastów 1 we Wrześni zaparkowała jednostka straży pożarnej - strażacy pojawili się, by wyważyć drzwi do jednego z mieszkań.
Jak ustaliśmy, sąsiedzi zgłosili, że od poprzedniego dnia przez całą noc słychać było głośną muzykę. Gdy ta nie cichła drugi dzień, pojawiła się obawa, że mieszkańcom coś się stało. Później do wozu strażackiego dołączyły radiowóz i karetka. Ratownicy medyczni opuścili jednak mieszkanie sami, następnie miejsce opuścili też strażacy i policjanci. Koło godziny 18:00 po interwencji nie było już żadnego śladu, jeśli nie liczyć wyłamanego zamku i kawałków drewna na klatce schodowej.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że nikt nie ucierpiał, a mieszkańcy po prostu spali i dlatego nie słyszeli hałasu dobiegającego zza ich drzwi. Nie chcieli rozmawiać z prasą. (ATG)
czwartek, 28 listopada 2024 21:52