Victoria Września pokonała na własnym boisku wicelidera, Ostrovię 1909 Ostrów Wielkopolski, 2:0 i na 99,9 procent zapewniła sobie zwycięstwo w IV lidze, w sezonie 2017/2018.
Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Kacper Łabęcki. W 40. minucie meczu, goście wybili piłkę poza pole karne, a stojący tam gracz Victorii huknął po długim rogu i futbolówka ugrzęzła w siatce. Do przerwy wynik już się nie zmienił choć Piotr Sarbinowski powinien trafić z 5 metrów. Niestety, przestrzelił. W drugiej połowie bramkę na 2:0 w 60. minucie, w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, zdobył Maciej Matuszak. To zwycięstwo umocowało Victorię w fotelu lidera. Zespół Czesława Jakołcewicza ma 12 pkt. przewagi nad Obrą Kościan (wygrała 3:1 z Odolanovią) i 4 mecze do końca rozgrywek. Mecze Victorii z Obrą - oba zakończyły się wynikiem 1:1. Liczyć się więc będą bramki. Victoria ma stosunek 68:20, czyli plus 48 - Kościan ma 47:23, czyli plus 24. Po 1. - odrobienie tych strat w 4. meczach nie wydaje się możliwe, a po 2. - Victoria w 4 meczach zdobędzie z pewnością 1 pkt.
