Tak, na Teneryfie zdarza się, że bywa chłodniej, szczególnie o poranku, kiedy temperatury mogą spadać do 15-16 stopni. Dla osób przylatujących z mroźnej Polski taka temperatura w styczniu może być przyjemną odmianą.
Podczas gdy turyści spacerują w krótkich spodenkach i lekkich bluzach, lokalni mieszkańcy wybierają kurtki i długie spodnie. Zima na Teneryfie, choć znacznie łagodniejsza niż na kontynencie, może przynieść chłodniejsze dni, zwłaszcza w styczniu i lutym. Dlatego warto zabrać ze sobą coś cieplejszego na wypadek chłodniejszych poranków lub wieczorów.
Dla większości wystarczy bluza i długie spodnie – grube kurtki, czapki czy rękawiczki zdecydowanie nie są potrzebne. Mimo że pod wulkanem Teide w styczniu i lutym można zobaczyć śnieg, to przecież nikt nie przyjeżdża na Teneryfę, żeby lepić bałwany. Podczas gdy szczyt jest pokryty białym puchem, na południowym wybrzeżu turyści opalają się w słońcu. Takie właśnie kontrasty charakteryzują Teneryfę. Gdy ciężkie chmury gromadzą się nad Teide, na wybrzeżu często nadal świeci słońce! Najcieplejszym miejscem na wyspie zimą jest południowo-zachodnia część – tam pogoda w styczniu i lutym jest zazwyczaj najlepsza.
Czy zimą na Teneryfie potrzebne są grube ubrania? Odpowiedź brzmi: nie. Na Teneryfę warto zabrać letnie rzeczy, jak klapki, koszulki i krótkie spodenki. Chłodniej może być jedynie o poranku i wieczorem, więc bluza wystarczy. I mała rada: nie przejmujcie się prognozami pogody. Często się nie sprawdzają. Nawet jeśli przewidują deszcz, to może potrwać on tylko kilka minut, a potem znowu zaświeci słońce!
Artykuł powstał przy współpracy z portalem NaTeneryfie.pl
– Materiał zewnętrzny