Ma poparzone około 70% ciała. 36-letnia Nina Komisarek z Borzykowa w powiecie wrzesińskim od miesiąca jest w śpiączce farmakologicznej i walczy o życie. Jej mąż, dzieci i bliscy liczą, że wróci do zdrowia.
- mówi przyjaciel Niny Jakub Pera.
Nina ma dwie córki, pięcioletnią Gabrysię i dwunastoletnią Hanię. Ta młodsza była z mamą w domu, gdy doszło do tragedii.
By Nina mogła wrócić do zdrowia potrzebne będą ogromne pieniądze. Na portalu siepomaga.pl utworzona została zbiórka. Za tydzień w sobotę (21.09) w Borzykowie odbędzie się także charytatywny festyn.
Ninę wesprzeć można TUTAJ!