Kilkudniowa impreza zakończy się w najbliższy weekend. Startują w niej zawodnicy z kilku krajów, w tym takich potęg kręglarstwa parkietowego, jak z Danii czy Niemiec. Dlaczego turniej rozgrywany jest w małym Śremie? Bo gdzie indziej znajdzie się taką wyjątkową kręgielnię.
- mówi Rafał Wachowiak, prezes TKKF "Sokół" w Śremie, organizatora turnieju.
- dodaje Wachowiak.
Gospodarze mają nadzieję, że w tegorocznej 32. odsłonie turnieju, uda się zająć naszym reprezentantom wysokie miejsca na podium rozgrywek.