Do sytuacji doszło w minioną sobotę, 6 lipca chwilę po godzinie 22:00. Dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że nastolatkowi, który wraz z kolegami przebywał w rejonie przedszkola na osiedlu Jeziorany w Śremie, ktoś ukradł rower.
Sprawą zajęli się policjanci patrolówki. Funkcjonariusze na śremskim osiedlu Helenki, w rejonie bloku mieszkalnego, zauważyli młodego mężczyznę, którego wygląd odpowiadał przekazanemu rysopisowi sprawcy kradzieży. Mundurowi zatrzymali tego mężczyznę, którym okazał się 23-letni mieszkaniec Śremu i zabezpieczyli też rower, na którym jechał. - czytamy na stronie internetowej śremskiej policji.
23-latek miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna był już wielokrotnie notowany i karany - za kradzież, włamanie i rozbój.
Usłyszał on więc zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Tłumaczył się, że chciał tylko pożyczyć rower i zamierzał go oddać. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.