W piątek akcja została powtórzona. Tym razem kierowcy wypadli trochę lepiej. Na 600 przebadanych w stanie po użyciu alkoholu był tylko i jednocześnie aż jeden kierowca.
Częstym tłumaczeniem osób zatrzymanych do porannych kontroli jest argument, że piły alkohol dzień wcześniej. Takiego usprawiedliwienia szukają kierowcy, tłumacząc w ten sposób wynik badania policyjnego alkomatu. Takie argumenty nigdy policjantów nie przekonają, bo przecież u każdego kierowcy, u którego stężenie alkoholu w organizmie przekracza dopuszczalne normy, zdolności psychofizyczne są na dużo niższym poziomie aniżeli w przypadku trzeźwej osoby.
- Przypominają i apelują o rozwagę policjanci z gnieźnieńskiej komendy.