Reklama

Niebezpieczne burze nad Wielkopolską. "Nie możemy wykluczyć rozwoju trąby powietrznej"

Pogoda nie daje o sobie zapomnieć. W ostatnim czasie nawałnice przeszły nie tylko przez południe Polski, ale także kilka tygodni temu przez Gniezno, czy Środę Wielkopolską.

W pierwszej stolicy Polski strażacy kilkaset razy wyjeżdżali do zalanych piwnic, ulic, czy zarwanych dachów.

- Jesteśmy przygotowani na takie sytuacje, podobnie jak inne jednostki - podkreśla Komendant Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni Adam Domagalski.

W środowy wieczór strażacy do usuwania skutków nawałnic wyjeżdżali prawie 2,5 tys. razy - przede wszystkim na Śląsku i na Mazowszu. Ponad 28 tysięcy osób zostało pozbawionych prądu. 
 

Dziś, jak prognozuje Wielkopolski Łowca Burz Łukasz Kuliński - niebezpiecznie może być nad Wielkopolską. Przewiduje on na dzisiejszy wieczór dwa scenariusze.

Pierwszy wygląda następująco:

Jak wynika z aktualnych wyliczeń, rozwój burz nastąpi początkowo na terenie Czech lub Niemiec w rejonie granicy Niemiecko - Czeskiej. Dynamiczny rozwój burz spowoduje, że od samego początku przybiorą formę silnych superkomórek burzowych. Te po przejściu pasma górskiego mogą nieco osłabnąć, lecz korzystne warunki do rozwoju burz na terenie naszego kraju, spowodują najprawdopodobniej ich szybką reorganizacje i dalszą wędrówkę w kierunku północno-wschodnim co spowoduje wystąpienie największego zagrożenia na południu województwa. Wraz z superkomórkami, nie możemy wykluczyć rozwoju trąby powietrznej. Występować będą silne, a miejscami i niszczące porywy wiatru, intensywne opady deszczu, a także opady gradu, którego średnica będzie mogła sięgać do około 3-4 cm.

Drugi scenariusz również nie napawa optymizmem. 

Rozwój burz może nastąpić także w Niemiec w pobliżu granicy Niemiecko - Czeskiej. Burze wtedy szybko zaczną się organizować w jeden, większy układ. W przypadku mocniejszego pogłębienia się niżu, a także silniejszego zafalowania chłodnego frontu atmosferycznego, parametry kinematyczne mogą dobrze pokryć się z termodynamicznymi na terenie naszego kraju. Finalnie superkomórki wędrujące na terenie Czech jak i burze, które mogą rozwinąć się na terenie Niemiec, zorganizują się w rozległy mezoskalowy układ konwekcyjny (MCS). Silnie napędzony system burzowy w późniejszej fazie rozwoju przyjmie postać rozległego układu bow echo, którego zagrożeniem w obrębie występowania będą bardzo silne, niszczące porywy wiatru, przekraczające zauważalnie 100 km/h, mogące sięgać nawet do 125-135 km/h co bezpośrednio przyczyni się do powstania licznych szkód na trasie wędrującego systemu. W tej sytuacji, układ objąłby swoim zasięgiem zdecydowaną jak nie całą część obszaru objętego drugim stopniem zagrożenia. 

Łukasz Kuliński na bieżąco aktualizuje informacje o stanie pogodowym na swoim profilu facebookowym - Łukasz Kuliński Wielkopolski Łowca Burz. 

Mapa również została przygotowana przez Łukasza Kulińskiego. 


Podziel się
Oceń