poniedziałek, 30 grudnia 2024 18:42
Reklama

Pacjent nie może być odsyłany do lekarza rodzinnego po L4 albo receptę

Jeśli po leczeniu w szpitalu lub wizycie w poradni przyszpitalnej lekarz chce nas odesłać do lekarza rodzinnego np. po zwolnienie, to robi to wbrew umowie z NFZ.

Autor: iStock

Właśnie przypomniał im o tym rzecznik praw pacjenta.  Że odsyłanie pacjentów przez szpitale i poradnie przyszpitalne do lekarzy rodzinnych na badania, po zwolnienie lekarskie lub przepisania bezpłatnych leków dla seniorów lub dzieci narusza prawa pacjenta.

To bardzo ważna informacja dla osób leczących się, jeśli znajdą się w takiej sytuacji. 

Precyzuje to umowa z NFZ

Każdy szpital i przychodnia przyszpitalna, jeśli podpisały z NFZ umowę na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, mają obowiązek robić to kompleksowo. Co się pod tym kryje?

Wykonać niezbędne badania, w tym badania laboratoryjne i diagnostykę obrazową – odpowiada na swojej stronie rzecznik praw pacjenta. 

Pacjent nie może być zatem „odsyłany” tylko po to, żeby wykonać dodatkowe badania albo żeby lekarz POZ wystawił pacjentowi zaświadczenie, że może być operowany. To postępowanie niezgodne z prawem. 

Szpital czy przychodnia przyszpitalna mają obowiązek całościowo zająć się pacjentem.

Zwolnienia lekarskie i darmowe leki

Podobnie rzecz się ma z odsyłaniem pacjenta do lekarza rodzinnego po zwolnienie lekarskie. To lekarz w szpitalu ma wiedzę o stanie zdrowia pacjenta i jeśli uzasadnia on pobyt na L4 – powinien mu je wystawić.

Kolejna sprawa: wystawianie recept seniorom lub dzieciom na bezpłatne leki. Również w tym przypadku lekarze ze szpitali i poradni przyszpitalnych powinni wystawiać recepty z symbolem „S” lub „DZ”. Przerzucanie tego na lekarzy pierwszego kontaktu jest wbrew zapisom umów z NFZ. 

 


Podziel się
Oceń