Zarówno w gminie Śrem jak i w powiecie śremskim radni z Prawa i Sprawiedliwości nie otrzymali tyle mandatów, by móc samodzielnie rządzić w tych jednostkach samorządu terytorialnego. Niemniej współrządzenie w koalicji jest jak najbardziej realne — uważa Zbigniew Dolata, poseł PiS z okręgu, do którego należy Śrem.
- mówi polityk.
W wyborach do rady miejskiej w Śremie PiS wprowadziło czterech radnych, po ośmiu niezależne komitety KWW Grzegorza Wiśniewskiego, który będzie miał swojego burmistrza i KWW Adama Lewandowskiego. Jeden mandat do rady wprowadziła Trzecia Droga-PSL. Żeby współrządzić w radzie miejskiej w Śremie potrzeba 11 głosów.
Z kolei do powiatu Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło czworo radnych. Żeby współrządzić w powiecie śremskim potrzeba mieć dziewięć mandatów.
Czy śremskiemu PiS-owi się to uda? Dowiemy się niebawem.