Sklepy, lotniska… InPost zasypuje nas nowymi pomysłami. Teraz – poinformowała firma – przyszedł czas na szpitale. Bo to tam są już instalowane paczkomaty.
To dopiero początek
Według założeń firmy mają one – jak podaje Interia Biznes – zapewnić pacjentom odbiór przesyłek bez wychodzenia ze szpitala. Dzięki temu bliscy mogą je „nadać do szpitalnego urządzenia, gdy nie są w stanie odwiedzić chorego osobiście”.
Pierwsze paczkomaty trafiły już do Centrum Zdrowia Dziecka, Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach oraz Szpitala Świętej Trójcy w Płocku.
To nie koniec. Firma zapewnia, że paczkomaty pojawią się w kolejnych kilkunastu szpitalach w całej Polsce.
Mrożonki też są bezpieczne
Na ulicach przybywa także lodówkomatów. Zyskują popularność, bo ułatwiają robienie zakupów spożywczych przez internet.
Za tym też stoi InPost. Bo to on wprowadził na rynek paczkomaty z funkcją chłodzenia, czyli właśnie lodówkomaty.
Są już – jak podały wiadomoscihandlowe.pl – w 14 miastach. W sumie w Polsce jest ich już ponad 100 lodówkomatów. I ich liczba ciągle rośnie.
Te urządzenia ułatwiają dostawy żywności i innych produktów, które muszą być przechowywane w niższych temperaturach. Dzięki temu możemy zamawiać także mrożonki.
Ale nie tylko, bo można też zamówić:
- kosmetyki i produkty zdrowotne,
- leki i inne artykuły farmaceutyczne,
- kwiaty i upominki,
- chemię gospodarczą,
- produkty dla dzieci,
- produkty dla zwierząt.