Służby straży pożarnej, pogotowia ratunkowego oraz policji wezwane zostały do jednej z firm na terenie Książa Wielkopolskiego. Tam znajdował się 58-latek, który był bez funkcji życiowych. Rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie.
- mówi mł. kpt. Piotr Michalski, strażak dowodzący działaniami na miejscu zdarzenia.
Ratownicy wspomagani sprzętem ratującym życie prowadzili resuscytację mężczyzny. Długotrwałe działania nie przyniosły spodziewanego skutku.
Na miejsce wezwano także policyjnych techników kryminalistyki. Jak się dowiedzieliśmy, nic nie wskazuje na to, że śmierć 58-latka nastąpiła przy udziale osób trzecich.