Podkarpackie. To była sobota, około godziny 16. Na drodze wojewódzkiej niedaleko Krosna policja zatrzymała do kontroli 46-latka w nissanie. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Miał około 2 promile alkoholu w organizmie. Jechał z 5-letnim dzieckiem!
„Policjanci zatrzymali prawo jazdy pijanemu kierowcy, dziecko przekazali pod opiekę rodziny, a samochód – odholowano. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 3 lata więzienia. Ponadto w związku z nowelizacją przepisów Kodeksu karnego sąd może orzec przepadek samochodu” – podało KPP w Krośnie.
Bo to było auto żony
Zachodniopomorskie. Policjanci wyjaśniali sprawę kolizji, do której doszło w centrum Szczecina. Jeden samochód uderzył w drugi, a sprawca uciekł.
„Według relacji świadka mógł on być pod wpływem alkoholu” – informują szczecińscy policjanci, którzy ustalili, że tym uciekinierem był 54- latek. Jego auto zauważono kilka ulic od miejsca zdarzenia. Mężczyzna tłumaczył, że to samochód jego zony.
„Te tłumaczenia nie przekonały mundurowych, którzy w końcu potwierdzili, że to on kierował samochodem. Okazało się, ze mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i odpowie teraz przed sądem” – dodaje policja.
Uwaga, pijani kierowcy na drodze
Jak Polska długa i szeroka policja codziennie zatrzymuje pijanych kierowców. Zgodnie z dziennymi statystykami Komendy Głównej Policji – minionej doby było ich aż 278. Dzień wcześniej – 252.
W całym 2023 roku policja zatrzymała ponad 95 tysięcy pijanych za kółkiem – wynika z zestawienia porównywarki internetowej Rankomat. Jej autorzy sprawdzili, w których regionach wpada ich najwięcej. I policzyli, ilu nietrzeźwych kierowców przypada na 10 tys. mieszkańców danego regionu.
Tu jest ich najwięcej, a tu najmniej
„W ubiegłym roku najwięcej zatrzymanych kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu (...) odnotowano w województwie kujawsko-pomorskim. W tym regionie na 10 tys. mieszkańców średnio przypadło ponad 35 pijanych kierowców.
Na drugim miejscu tego niechlubnego rankingu uplasowało się województwo dolnośląskie z podobnym wynikiem – nieco mniej niż 35 kierowców.
Podium zamyka województwo świętokrzyskie, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada ponad 34 nietrzeźwych wsiadających za kółko” – czytamy w raporcie.
Na drugim biegunie tego rankingu są Małopolska i Podkarpacie. Tu wynik wynosi 17 osób. Na Mazowszu statystycznie jest to 20 osób.
„Rozpiętość między najmniej a najbardziej alkoholowym regionem jest spora – statystycznie na Kujawach czy na Dolnym Śląsku kierowcy dwa razy chętniej decydują się na prowadzenie auta na „podwójnym gazie” niż na południowym wschodzie Polski” – analizują eksperci.
Lepiej czy gorzej?
Patrząc na te dane, widać, że w ostatnich 10 latach liczba zatrzymanych kierowców pod wpływem alkoholu systematycznie spada. W 2023 roku było to mniej niż 100 tysięcy, czyli o 40 proc. mniej niż dekadę temu. Jednak ponad 95 tys. zatrzymanych to wciąż dużo.
„Podobnie jest w przypadku ogólnej liczby wypadków z udziałem użytkowników dróg pod wpływem alkoholu – choć jest ich o prawie 1500 mniej niż 9 lat temu, to w 2023 r. takich zdarzeń odnotowano ponad 2 tysiące.
Najwięcej nietrzeźwych kierowców w 2023 r. zatrzymano w województwach śląskim – aż 11 755 i mazowieckim – 11 460.
Najmniej natomiast było ich w województwach lubuskim – 2 508 i podlaskim – 2934” – podaje serwis.