W nocy z piątku na sobotę pod Książem Wielkopolskim doszło do wypadku. Służby zgłoszenie otrzymały około godziny 2.30. Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG Śrem oraz ochotników z OSP Książ Wlkp., OSP Mchy i OSP Chrząstowo. Pierwszej pomocy poszkodowanemu kierowcy udzieliła przypadkowa osoba, która najechała na zdarzenie.
- mł. kpt. Piotr Michalski, dowódca JRG Śrem i strażak dowodzący akcją, opowiada o zdarzeniu.
Młody kierowca samochodu osobowego był w stanie dmuchnąć w alkomat. Okazało się, że wydmuchał aż 2,5 promila alkoholu w organizmie! O jego dalszym losie zdecyduje sąd.