Reklama

Koniec TVPiS. Co się może wydarzyć w mediach publicznych

Działania w mediach publicznych mogą być ekspresowe. Jeszcze w środę lub w czwartek prezesi TVP i Polskiego Radia mogą zostać odsunięci od władzy. Danuta Holecka już nie ewakuuje.
Danuta Holecka

Autor: TVP

Danuta Holecka, szefowa „Wiadomości” TVP przeczuwała, co może się stać, kiedy powstanie rząd Donalda Tuska i zgodnie z nieoficjalnymi informacji, już na początku grudnia zdecydowała, że odchodzi z telewizji.

Spikerka, kojarzona z propisowską propagadną 12 lub 13 grudnia miała prowadzić swoje ostatnie wydanie „Wiadomości”. Niespodziewanie, we wtorek, nie było jej na antenie. Ale po serwisie informacyjnym, w TVP Info, prowadziła magazyn „Minęła 20”. Przerwany zresztą transmisją z Sejmu.

Wiele osób mogło poczuć się rozżalonych, bo w internecie urządzono akcję wspólnego oglądania ostatnich „Wiadomości” Danuty Holeckiej.

Odejście po latach

Holecka jest szefową “Wiadomości” od 1 maja 2019 roku. W TVP pracuje od 1993 roku. Zaczynała jako prezenterka, a w styczniu 1997 zadebiutowała jako prezenterka głównego wydania “Wiadomości. Prowadziła je tylko pół roku. Ponownie zaczęła to robić od sierpnia 2003 do października 2004 i w 2010 roku. Potem Holecka pracowała w stacji TVP Info, a od 13 stycznia 2016 roku ponownie jest prezenterką głównego wydania “Wiadomości”.

W wtorek Holecka miała sama zrezygnować z etatu w TVP. Ale prezenterka miała także z telewizją podpisane umowy biznesowe i w ich myśl może – to nieoficjalne informacje – po odejściu zainkasować wypłatę za 12 miesięcy. Mowa o ok. 600 tys. złotych.

- Nie ma predyspozycji do tego, żeby stać się w przyszłości dobrą, rzetelną dziennikarką. Nie zrobiła żadnego reportażu. Czytała to, co ktoś jej pisał. Moim zdaniem była za wysoko postawiona w tej hierarchii. Stała się twarzą TVP, a ona była po prostu prezenterką, a nie prawdziwą dziennikarką. Gdyby nie to całe szczucie, nigdy nie zwróciłbym na nią uwagi. Nie będę za nią tęsknił – tak w Onecie Danutę Holecką ocenił medioznawca, Wiesław Godzic.

Zmiany w TVP

Nowa władza jest zdeterminowana, żeby zmienić media publiczne. Tymczasem pierwsze wydanie nowych „Wiadomości” ma prowadzić Marek Czyż, szefem programu ma zostać Paweł Płuska, dziennikarz "Faktów" TVN. Ale to nie koniec, bo sam serwis może zmienić nazwę. „Wiadomości” są „Wiadomościami” od 18 listopada 1989 r. Wcześniej był to „Dziennik Telewizyjny”.

Głębsze zmiany

Zmianą mediów publicznych ma się zająć Bartłomiej Sienkiewicz z PO jako minister kultury. To będzie wymagało czasu, bo np. trzeba zmienić najpierw skład Rady Mediów Narodowych (wybiera prezesów medialnych spółek), lub ją zlikwidować. Ale Sienkiewicz może szybko zdecydować o odsunięciu od władzy prezesów TVP i Polskiego Radia. 
Może to się stać już w środę lub czwartek.

W 2022 roku Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku.


Podziel się
Oceń