Reklama

Burmistrz Tomasz Kałużny z zarzutami korupcji! CBA: Żądał 200 tys. łapówki

200 tys. złotych łapówki miał żądać burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny od jednego z przedsiębiorców. O sprawie informuje Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu. Łapówka, o której mowa miała umożliwić dalszą realizację inwestycji w postaci budowy biogazowni. Samorządowcowi grozi do 10 lat więzienia.
Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny

Źródło: Września - miasto w centrum zainteresowania

Jak czytamy na stronie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, śledztwo prowadzą funkcjonariusze CBA pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu. 

- mówi Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej. 

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Tomasz Kałużny miał za pośrednictwem innych osób żądać od przedsiębiorcy łapówki w kwocie 200 tys. złotych. 

- dodaje prokurator Borchólski. 

Do zatrzymania samorządowca doszło 6 listopada 2023 roku. Postanowienie w tej sprawie wydał prokurator. Przeszukany został też dom burmistrza Tomasza Kałużnego. W ten sposób funkcjonariusze CBA szukali "dowodów rzeczowych mogących mieć znaczenie w sprawie". Zabezpieczono 5 150 dolarów.

- tłumaczy rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego Robert Sosik.

Wobec Tomasza Kałużnego zastosowane zostały wolnościowe środki zapobiegawcze. Burmistrz został zawieszony w czynnościach służbowych i otrzymał dozór policji. Zastosowane też zostało poręczenie majątkowe w kwocie 20 tys. złotych. Kałużny ma zakaz opuszczania kraju i kontaktu z innymi podejrzanymi. W śledztwie bowiem zarzuty otrzymało już 5 osób. Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań. 


Podziel się
Oceń