Żeby zarobić, trzeba najpierw wydać. W tych wyborach każdy komitet mógł na kampanię do Sejmu przeznaczyć maksymalnie 32 007 253 zł. Pod warunkiem, że zarejestrował pełną listę kandydatów w każdym okręgu wyborczym. W wyborach do Senatu limit wynosił 6 983 400 zł na komitet.
Ile wydały komitety, to się dopiero okaże. Najpierw trzeba wszystko policzyć, a potem przedstawić sprawozdanie PKW. Jeżeli nie będzie uchybień, to do partii popłyną pieniądze. Dodajmy – ogromne
Miliony co roku
PiS może liczyć na 25,9 mln zł co roku przez całą kadencję parlamentu. Koalicja Obywatelska ma otrzymać 25,1 mln zł, a Trzecia Droga 15,1 mln zł. Czwarta w wyścigu wyborczym Nowa Lewica ma dostać 9,8 mln zł, a Konfederacja 8,4 mln zł. To pieniądze z subwencji, a ich suma to 84,2 mln zł. To rekord.
„Rzeczpospolita” wylicza, że takich pieniędzy partie jeszcze nie widziały. Tym bardziej, że w 2010 roku wypłaty dla partii zostały ograniczone.
Za każdy głos
Partiom dała zarobić wysoka frekwencja. Metoda wyliczania subwencji jest dosyć skomplikowana i bierze się pod uwagę stawkę za każdy głos, która jednak maleje wraz z wielkością poparcia. Zatem najmocniej premiowane są ugrupowania z małym i średnim wynikiem.
To jednak nie wszystko, bo pieniądze z budżetu zostaną wypłacone także (jednorazowo) za każdy uzyskany mandat posła i senatora.
Choć wszystkie partie dostaną rekordowe kwoty, najmocniej zastrzyk finansowy odczuje jedna z nich – Polska 2050 Szymona Hołowni. Subwencją dla Trzeciej Drogi, zgodnie z umową koalicyjną, podzieli się po połowie z PSL, jednak i tak 7,5 mln zł to dla niej – jak przyznają działacze – astronomiczna suma. Wszystko dlatego, że dotąd musiała sobie radzić bez pieniędzy z budżetu – podaje dziennik.
Wyniki wyborów
W niedzielnych (15 października) wyborach parlamentarnych:
- PiS otrzymał 35,38 proc. głosów i 194 mandaty w Sejmie,
- Koalicja Obywatelska – 30,70 proc. i 157 mandatów,
- Trzecia Droga – 14,40 proc. i 65 mandatów,
- Nowa Lewica – 8,61 proc. i 26 mandatów,
- Konfederacja – 7,16 proc. i 18 mandatów.
Dało to opozycji większość sejmową – 248 mandatów.