Na scenie nad jeziorem zaprezentowało się dziesięciu artystów.
Mówił lokalny raper, Mateusz Nyczak. Podczas charytatywnego koncertu zbierano pieniądze do puszek. - Mamy już plan na co przekażemy zebrane środki - mówi Patryk Wawrzyniak ze stowarzyszenia Cztery Łapki, które włączyło się w zbiórkę pieniędzy.
Podczas koncertu udało się zebrać ponad dwa tysiące sześćset czterdzieści złotych.