Niektóre z zapowiadanych wcześniej zmian nie wejdą w życie, bo zabrakło czasu na ich przygotowanie. Tak jest na przykład z ogłoszonym przez ministra edukacji Przemysława Czarnka pomysłem dotyczącym nauki etyki w szkołach.
Między religią a etyką
Czarnek zapowiedział – przypomnijmy – że jeżeli któryś z uczniów nie chodzi na lekcje religii, to obowiązkowo będzie musiał brać udział w zajęciach z etyki. Ostatecznie szef resortu edukacji wycofał się z tego pomysłu, a przynajmniej się z nim wstrzymał.
– Etyka może być obligatoryjna i wybór między etyką a religią może być obligatoryjny. Można się zastanowić nad tym, czy jak ktoś wybierze religię, to będzie zwolniony z etyki. Nie można jednak zrobić odwrotnie. Nigdy religia nie może być obowiązkowa – powiedział jeszcze wiosną.
I dodał, że jest to pomysł na kolejna kadencję parlamentu.
– Z chęcią powróciłbym do tematu zorganizowania obowiązkowych zajęć z etyki w szkole – zapewnił. – W tym celu uruchomiliśmy nawet w kilku miejscach w Polsce studia podyplomowe, które mają przygotować nauczycieli do nauczania tego przedmiotu.
To jednak nie oznacza, że uczniów nie czekają zmiany już w tym roku szkolnym, bo jest ich sporo.
Nowy przedmiot
W szkole ponadpodstawowej biznes i zarządzanie zastąpi przedmiot o nazwie podstawy przedsiębiorczości. Nie chodzi tylko o zmianę nazwy, ale i inne podejście do jego nauczania. Idea polega na tym, aby uczniowie podejścia biznesowego uczyli się, realizując (w sferze teoretycznej) konkretne projekty.
„Przedmiot będzie również możliwy do realizacji w liceum ogólnokształcącym i technikum w zakresie rozszerzonym jako jeden z przedmiotów do wyboru przez uczniów w wymiarze 8 godzin tygodniowo w cyklu kształcenia” – wyjaśnia MEiN.
W liceum ogólnokształcącym i technikum biznes i zarządzanie będzie nauczany w klasach I i II, ale jest możliwość nauczania tylko w klasie II. Warunkiem jest jednak zachowanie określonego wymiaru godzin wskazanego przez resort.
Komputery dla uczniów.
Ponad miliard złotych będą kosztowały laptopy, jakie otrzymają w tym roku uczniowie czwartych klas szkoły podstawowej. Komputery zamawia resort cyfryzacji, przekazuje je samorządom, a te szkołom. Tak sprzęt trafia do uczniów.
Jednak nie we wszystkich regionach Polski zostali wybrani dostawcy laptopów, a skala przedsięwzięcia sprawiła, że nie ma szans na to, aby wszystkie dzieci otrzymały komputery na początku września. Poślizg może się wydłużyć nawet do końca roku.
Dlaczego wybrano akurat czwartą klasę? Bo wówczas dzieci zaczynają się uczyć informatyki. Laptopy mają dać im szansę na lepszy start w tej dziedzinie.
Komputery dla nauczycieli
W październiku rusza program „Laptop dla nauczyciela”. Otrzymają oni bony na zakup komputera. Ma to być 2,5 tys. zł.
„Będą mogli kupić dowolny sprzęt spełniający wymogi opisane w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki. Zainteresowani będą także mieli możliwość dopłacenia do droższego modelu sprzętu – w tym przypadku wartość bonu pomniejszy cenę zakupu. Korzystanie z nowoczesnego sprzętu pozwoli nauczycielom na skuteczniejszą realizację podstawy programowej, urozmaicanie prowadzonych lekcji, poszerzanie wiedzy i rozwój kompetencji cyfrowych” – podaje resort.
Nowe legitymacje
Kolejna zmiana dotyczy legitymacji szkolnych. Teraz to papierowe druczki, na które co roku przystawia się pieczątkę. Niekiedy szkoła ma też plastikowe karty, ale od tego roku będzie można pobrać mLegitymację szkolną na telefon komórkowy. Jest to możliwe w aplikacji mObywatel.
Co ważne, mLegitymacja szkolna nie będzie wydawana na wniosek pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia. Szkoły będą zobowiązane do wydawania uczniom legitymacji szkolnej także w postaci dokumentu mobilnego.
HiT z drugą częścią kontrowersyjnego podręcznika
„To już kolejny rok, w którym uczniowie szkół ponadpodstawowych będą uczyli się historii i teraźniejszości. Treści z tego przedmiotu obejmują zagadnienia z najnowszej historii Polski i świata do 2015 r.” – informuje resort.
A chodzi o drugi rok obecności w szkole nowego przedmiotu.
Tak samo jak 12 miesięcy temu – szkoły mają do wyboru dwa podręczniki. Jednym z nich jest druga część kontrowersyjnej publikacji prof. Wojciecha Roszkowskiego.
Bieganie i ważenie
„Dbamy o całościowy rozwój dzieci i młodzieży. Mamy świadomość, że samopoczucie fizyczne i psychiczne są tak samo ważne, a troska o obie te sfery jest kluczem do zrównoważonego i harmonijnego rozwoju młodego człowieka” – czytamy w komunikacie MEiN.
Pod tymi słowami kryje się kontynuacja kilku programów sportowych.
Nowością w tej kwestii jest jednak ważenie dzieci. Od 1 września nauczyciele WF-u będą raz w ciągu roku szkolnego zobowiązani przeprowadzać w każdej klasie szkoły podstawowej i szkoły ponadpodstawowej testy sprawnościowe. Rodzice będą także musieli przekazywać szkole – raz w ciągu roku szkolnego – dane na temat wagi i wzrostu ucznia.
Takie informacje nauczyciele mają wprowadzać do specjalnego rejestru. Ma się w nim znaleźć np. numer PESEL, płeć ucznia, masa ciała i wzrost czy nazwa i adres siedziby szkoły, do której chodził lub chodzi uczeń.
Nagroda specjalna i podwyżka dla nauczycieli
W 2024 r. pierwsi nauczyciele będą mogli przejść na wcześniejszą emeryturę. To prawo zostało im przywrócone, ale wcześniejsza emerytura będzie wyliczana na nowych zasadach – z uwzględnieniem kwoty składek zgromadzonych na koncie emerytalnym, zwaloryzowanego kapitału początkowego oraz środków z OFE.
Zmieniają się też przepisy dotyczące nagradzania nauczycieli. Według nowych zasad nauczycielom przysługiwać będzie nagroda specjalna z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej w wysokości 1125 zł brutto (ok. 900 zł netto). Jednak będzie ona uzależniona od:
- wymiaru zajęć,
- zajmowanego stanowiska,
- okresu zatrudnienia,
- stażu pracowniczego,
- stopnia awansu zawodowego.
Od stycznia 2024 r. pensje nauczycielskie wzrosną o 12,3 proc.