
W Nowym Folwarku odbyła się III edycja Biegu Trzech Króli organizowanego przez Krystiana Kempińskiego. W stawce kilkuset biegaczek i biegaczy króli było dwóch.
Organizacja tegorocznego biegu napotkała na przeszkody. Trasa, która do tej pory wiodła lasem musiała się zmienić. Nadleśnictwo Czerniejewo, na skutek nawałnic sierpniowych i zniszczeń drzewostanu, nie pozwoliło na wytyczenie trasy duktami leśnymi. Organizator zdecydował więc o zmianie trasy, która w tym roku wiodła przez Psary i Nowy Folwark pętlą drogami za boiskiem piłkarskim. Biorąc pod uwagę dobieg ze startu i do mety usytuowanej przy kowbojskim klubie razem było ok. 10 km.
Wśród mężczyzn triumfował Roman Kłosowski z Białężyc, który uzyskał czas 35:42 min. drugi był Dariusza Baka z Osieka nad Notecią 37:13, a trzeci Krzysztof Tomaszewski z Turka 37:37.
Wśród pań najlepsza była Marzena Siwińska z Witkowa 34:39, drugie miejsce przypadło Kindze Friebe z Goliny 45:34, a trzecie Ewelinie Michnowicz z Gubina 45:38.
Na trasie Biegu III Króli widzieliśmy dwóch króli, nikt nie wie gdzie podział się ten trzeci.
AG
Organizacja tegorocznego biegu napotkała na przeszkody. Trasa, która do tej pory wiodła lasem musiała się zmienić. Nadleśnictwo Czerniejewo, na skutek nawałnic sierpniowych i zniszczeń drzewostanu, nie pozwoliło na wytyczenie trasy duktami leśnymi. Organizator zdecydował więc o zmianie trasy, która w tym roku wiodła przez Psary i Nowy Folwark pętlą drogami za boiskiem piłkarskim. Biorąc pod uwagę dobieg ze startu i do mety usytuowanej przy kowbojskim klubie razem było ok. 10 km.
Wśród mężczyzn triumfował Roman Kłosowski z Białężyc, który uzyskał czas 35:42 min. drugi był Dariusza Baka z Osieka nad Notecią 37:13, a trzeci Krzysztof Tomaszewski z Turka 37:37.
Wśród pań najlepsza była Marzena Siwińska z Witkowa 34:39, drugie miejsce przypadło Kindze Friebe z Goliny 45:34, a trzecie Ewelinie Michnowicz z Gubina 45:38.
Na trasie Biegu III Króli widzieliśmy dwóch króli, nikt nie wie gdzie podział się ten trzeci.
AG