Reklama

Korwin-Mikke o programie wyborczym: Wpisuje się to, co idiota zrozumie

Janusz Korwin-Mikke znowu zagotował internet . – Program jest tylko po to, żeby dostać głosy idiotów – stwierdził w swoim stylu. Film z wypowiedzią pokazała Lewica.
Korwin-Mikke o programie wyborczym: Wpisuje się to, co idiota zrozumie

Autor: screen Twitter

Nagranie – jak zwykle w takich razach – wywołało falę komentarzy. Przeciwnicy Korwina-Mikkego sugerują hipokryzję posła Konfederacji, przeciwnicy – przeciwnie. Deklarują, że i tak będą głosowali na Konfederację, a Lewicy radzą, żeby zajęła się swoimi „bohaterami”. 

Rzecznik prasowy partii Korwina Nowa Nadzieja w rozmowie z Interią: – To wypowiedź wyrwana z kontekstu.

O co chodzi z tymi „idiotami”?
Wypowiedź Korwina-Mikkego ma 30 sekund. Na filmie słychać jak przedstawiciel prawicy stwierdza, że program jego ugrupowania jest napisany „dla idiotów”.

– Idioci nie wierzą w to, że jak się obniży podatki, to spadną ceny. (...) My chcemy walczyć o 15 procent, no i musimy mieć 10 razy więcej głosów idiotów. Wpisuje się do programu to, co idiota zrozumie (...) Ten program służy do zdobycia głosów wyborców, a nie do realizacji, żebyśmy to jasno powiedzieli – podkreślił Korwin-Mikke.

Film opublikowała na Twitterze Lewica. W swoim wpisie zapytała wyborców Konfederacji:

Nadal jesteście tacy chętni do głosowania?”.

Niech Lewica zajmie się sobą

Interia poprosiła o komentarz Wojciech Machulskiego, rzecznika prasowego Nowej Nadziei.

– Wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego to niecałe 30 sekund z ponad godzinnej debaty. To oczywiście wypowiedź wyrwana z kontekstu dyskusji i pytania zadawanego przez dziennikarza – stwierdził.

I dodał: – Program Konfederacji (…) ma ponad 100 stron i zawiera kompleksowy plan gotowych do wdrożenia pomysłów, które mają uzdrowić polską gospodarkę i prawo. Reformy zawarte w programie popiera cała Rada Liderów Konfederacji, w której zasiada także Janusz Korwin-Mikke.

Z kolei cytowany przez portal Bartosz Bocheńczak, członek rady krajowej partii i lider regionu krakowskiego, nie ma wątpliwości, że opublikowany przez Lewicę film to kolejny atak na prawicę.

– Przykład internetowej bajki budowanej przez naszych oponentów. Słowa prezesa Korwin-Mikkego są wycięte z kontekstu. Jest to stara wypowiedź, w której prezes próbował tłumaczyć podstawy budowania programu politycznego – przekonuje.

I dodaje: – Wszyscy znamy Janusza Korwin-Mikkego z ostrego i ciętego języka. Słowo idioci może wydawać się kontrowersyjne, ale każdy, kto wysłucha całej wypowiedzi, zrozumie doskonale, że nie jest to obraza wyborców Konfederacji.

I radzi Lewicy… – …żeby skupiła się na własnym programie wyborczym i wyścigu rozdawnictwa. 



 


Podziel się
Oceń

Reklama