Egzamin na kategorię B – to musisz wiedzieć
Egzamin praktyczny kat. B to zwykle spory stres, niezależnie od tego, ile godzin jeździłeś z instruktorem i jak intensywnie się przygotowywałeś. Aby utrzymać nerwy na wodzy (a stopę na sprzęgle), warto dokładnie dowiedzieć się, jak przebiega taka procedura. Będziesz mieć pewność, że nic Cię nie zaskoczy i z większą pewnością wyjedziesz na miasto.
Poznaj główne zasady, które obowiązują podczas zdawania egzaminu na prawko.
Egzamin na prawo jazdy kat. B zawsze składa się z dwóch części. Aby przystąpić do praktycznej, czyli tej, która budzi największe emocje, najpierw musisz zdać teorię. Nie lekceważ tego. Choć odpowiadanie na pytania wydaje się znacznie łatwiejsze niż panowania nad autem, ten etap też jest bardzo ważny i trzeba się do niego solidnie przygotować.
Co trzeba wiedzieć o części teoretycznej?
- Składa się ona z pytań wielokrotnego wyboru dotyczących przepisów drogowych, znaków pionowych i poziomych, pierwszeństwa na skrzyżowaniach, zasad udzielania pierwszej pomocy oraz zachowania w różnych sytuacjach na drodze.
- Pytania mogą dotyczyć także elementów technicznych samochodu lub postępowania w razie awarii.
- Egzamin teoretyczny można obecnie zdawać w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego (WORD) lub w wybranych szkołach nauki jazdy, które mają status ośrodka egzaminacyjnego.
Czas na część praktyczną!
- Egzamin praktyczny obejmuje jazdę samochodem pod okiem egzaminatora, który siedzi na siedzeniu pasażera. Auto jest wyposażone tak samo, jak „elka”, czyli ma dodatkowy hamulec i sprzęgło. W razie sytuacji awaryjnej osoba egzaminująca może ich użyć.
- Egzaminator ocenia umiejętności kierowcy pod względem praktycznego zastosowania przepisów drogowych, zachowania bezpieczeństwa na drodze, panowania nad pojazdem, obserwacji otoczenia, reagowania na sygnalizację i ogólnej płynności jazdy.
- Kandydat na kierowcę musi wykonać różne manewry, takie jak ruszanie na wzniesieniu, skręcanie, wyprzedzanie, parkowanie w różnych warunkach, a także jazdę po różnych typach dróg, takich jak miejskie, pozamiejskie i autostrady. Nie wszystkie z tych elementów muszą znaleźć się na egzaminie. Zwykle jest ich tylko kilka. Wyjazd na drogi szybkiego ruchu jest rzadkością.
- Egzamin praktyczny odbywa się na terenie wyznaczonym przez WORD i trwa zwykle około 30-45 minut. Dokładny czas zależy od wielu czynników. Jeśli zdajesz w godzinach szczytu, może to potrwać dłużej, abyś miał możliwość wykonania wymaganych manewrów.
- Kandydat ma prawo popełnić jeden błąd podczas każdego zadania egzaminacyjnego. To znaczy, że może pomylić się tyle razy, ile manewrów ma wykonać. Weź jednak pod uwagę, że niektóre pomyłki mogą okazać się dyskwalifikujące już od razu, na przykład przejazd na czerwonym świetle lub nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Wiesz już, jak wygląda cała procedura. Pora sprawdzić kolejną kwestię – gdzie najłatwiej zdać egzamin na prawo jazdy?
Gdzie najłatwiej zdaje się egzamin na prawko?
Jeśli zastanawiasz się, w jakim mieście będzie Ci najłatwiej osiągnąć pozytywny wynik za pierwszym razem, możesz przejrzeć statystyki dotyczące różnych ośrodków egzaminacyjnych.
Według danych zdawalność części praktycznej w 2023 roku prezentowała się następująco:
- Rzeszów – 45%
- Kraków – 42%
- Gdańsk – 41%
- Poznań – 41%
- Wrocław – 39%
- Lublin – 35%
- Białystok – 34%
- Olsztyn – 33%
W pozostałych miastach wojewódzkich zdawalność była niższa. Przeczytasz o niej więcej na: https://rankomat.pl/.
Warto również przyjrzeć się statystykom z mniejszych miejscowości.
- Bielsko-Biała – 64%
- Krosno – 62%
- Suwałki – 61%
- Ostrołęka – 60%
- Gdynia – 59%
- Elbląg – 58%
- Siedlce – 58%
Tutaj wyniki są widocznie lepsze. Z czego to wynika? W mniejszych miastach przebieg egzaminu jest nieco łatwiejszy. Skrzyżowania są mniej skomplikowane, a ruch nie jest tak intensywny. Na plus z pewnością działa również fakt, że w małych miastach nie ma linii tramwajowych. A to właśnie zasady udzielania pierwszeństwa tramwajom bywają dla kursantów największą „zmorą”.
Czy warto jechać na egzamin do innego miasta?
Wymienione tutaj statystyki mogą Cię skłonić do tego, aby poszukać ośrodka egzaminacyjnego w innym mieście – szczególnie niewielkim. Czy rzeczywiście warto to robić?
Z jednej strony nic nie stoi na przeszkodzie, by tak właśnie postąpić. Z drugiej strony musisz wziąć pod uwagę, że będziesz zdawać w mieście, którego nie znasz. Każda miejscowość, nawet niewielka, ma specyficzny układ ulic oraz może mieć problematyczne miejsca stanowiące wyzwanie dla kierowców. Są to na przykład skrzyżowania z nietypowym pierwszeństwem lub o ograniczonej w widoczności.
Instruktorzy zawsze zwracają na nie uwagę kursantom. Jeśli jednak nie jeździłeś samochodem po mieście, w którym chcesz zdawać egzamin, nie masz prawa ich znać – łatwo więc o błąd.
Wyprawa do innego ośrodka to również dodatkowe koszty oraz czas, który musisz poświęcić na dojazd. Rozważ więc, czy jesteś gotów na takie wyzwanie.
– Artykuł sponsorowany