Nad Jeziorem Niedzięgiel pojawią się też ratownicy medyczni, policjanci i ochroniarze. - Ma być bezpiecznie - mówi zastępca burmistrza Witkowa Marek Wiatrowski.
Nawet największe zabezpieczenia nie zadziałają jednak, jeśli ludziom wypoczywającym nad wodą zabraknie wyobraźni. W miniony weekend w Jeziorze Niedzięgiel utopił się 34-letni mieszkaniec powiatu wrzesińskiego. Mężczyzny, mimo reanimacji, nie udało się uratować. To pierwsze utonięcie w akwenie w tym sezonie.