Męcz między Manchesterem City a Interem Mediolan w finale Ligi Mistrzów ma być rozegrany 10 czerwca. Miał go sędziować Polak – Szymon Marciniak.
Jest obecnie tak samo znany w świecie piłki nożnej jak Robert Lewandowski. Nie jest jednak piłkarzem, a sędzią. Ci także stają się gwiazdami. Wystarczy wspomnieć charakterystycznego Howarda Webba czy Pierluigiego Collinę. Szymon Marciniak dzięki swojemu profesjonalizmowi i słusznym decyzjom na boisku jest tak samo wysoko ceniony jak wspominana dwójka.
Awantura o sędziego
Kłopoty 42-letniego sędziego zaczęły się, gdy stowarzyszenie Nigdy Więcej powiadomiło UEFA, że Marciniak był prelegentem na konferencji biznesowej współorganizowanej przez Sławomira Mentzena. To jeden z liderów Konfederacji. Nigdy Więcej przypomina, że Mentzen w przeszłości głosił treści ksenofobiczne.
Co prawda konferencja była biznesowa, a Marciniak mówił o dochodzeniu do sukcesu. Nie było tam polityki. Nigdy Więcej też nie chce odsunięcia sędziego, ale UEFA jest w takich sprawach bardzo ostrożna.
Na kilka godzin przed piątkową decyzje federacji dziennikarz Tomasz Smokowski z Kanału Sportowego podał nieoficjalnie, że polski sędzia nie będzie prowadził finału LM.
„Wiem to z dobrze, naprawdę bardzo dobrze poinformowanych źródeł i mam pewność, że tak to właśnie się stało” – napisał Smokowski w internecie.
W obronie Marciniaka stanął sam Mentzen, Ministerstwo Sportu i PZPN. Sam sędzia w czwartek wydał krótkie, ale treściwe oświadczenie.
„Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu, antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję w meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem” – napisał.
Decyzja UEFA
„UEFA dokładnie zbadała zarzuty dotyczące udziału Szymona Marciniaka w wydarzeniu zorganizowanym w Katowicach 29 maja 2023 roku. Zarzuty te traktowane są przez UEFA i całe środowisko piłkarskie z najwyższą powagą, ponieważ jednoznacznie odrzucamy wartości promowane przez grupę związaną z tą konferencją” – komunikuje federacja.
UEFA pisze też o przeprosinach ze strony sędziego. Skontaktowała się także ze stowarzyszeniem Nigdy Więcej, a organizacja sama zwróciła się do Marciniaka o „pozostanie w roli sędziego nadchodzącego finału Ligi Mistrzów UEFA”. Stowarzyszenie uważa, że usunięcie go „osłabiłoby promocję antydyskryminacji”.
Co zatem zrobi UEFA?
„Na podstawie przekazanych informacji UEFA potwierdza, że pan Marciniak będzie pełnił swoją rolę sędziego podczas finału Ligi Mistrzów UEFA 2023” – ogłosiła.
Szymon Marciniak
Rocznik 1981. Urodzony w Płocku polski sędzia piłkarski; w chwili obecnej jest uznawany za jednego z najlepszych na świecie.
Jako arbiter zaczął pracować w wieku 21 lat. W 2009 r. już sędziował mecze polskiej ekstraklasy, a 2 lat później był sędzią międzynarodowym. Rozstrzygał o losie finałowego spotkania na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze w 2022 roku. Sędziował także Superpuchar Europy.
10 czerwca 2023 r. ma być sędzią w meczu pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan w finale Ligi Mistrzów.