Jej bohaterem został mieszkaniec wsi, a jednocześnie członek pobliskiej OSP Michał Mielcarek, który pospieszył z pomocą półrocznemu chłopcu.
Na miejsce zdarzenia przybył zespół ratownictwa medycznego. Lekarz nie widział jednak potrzeby hospitalizacji niemowlęcia.
Henio żyje i ma się dobrze. Obecnie przebywa w jednym z poznańskich szpitali, gdzie przechodzi kompleksowe badania. Michał Mielcarek z kolei zbiera jak najbardziej zasłużone pochwały. - Taki sąsiad to skarb! – chwalą go mieszkańcy.