W miniony weekend pracownik wrzesińskiego schroniska odłowił dwa króliki w Parku Piłsudskiego we Wrześni. Jeden był w stanie ciężkim - mówi wolontariuszka Stowarzyszenia Psi-jaciel, Katarzyna Zakrocka.
Dodajmy, że królik miniaturowy nie lubi noszenia na rękach i hałasu. Należy też podkreślić, że potrzebuje wolnej przestrzeni poza klatką, aby mógł się wybiegać.