Reklama

Pracownicy przedszkola przerwywają milczenie. "To był koszmar"

Konflikt między właścicielem, a dyrektorką, na którym cierpieli zwykli pracownicy. Tak przez wiele lat funkcjonowało Prywatne Rodzinkowe Przedszkole Troskliwe Misie we Wrześni.
Pracownicy przedszkola przerwywają milczenie. "To był koszmar"
Przedszkole w poniedziałek zniknęło z oświatowej mapy gminy. Istniało kilkanaście lat - najpierw przy ul. Gendka, a później przy ul. Sikorskiego

Jego prawdziwy obraz poznajemy dopiero teraz - po likwidacji, która zamiast rozwiązać problemy tylko je spotęgowała.

Byłe już pracownice przedszkola złożyły wypowiedzenia umów o pracę pod koniec ubiegłego tygodnia. W sobotę spotkały się z  rodzicami. W poniedziałek natomiast usłyszały o zamknięciu placówki z powodu samobójczej śmierci jej właściciela.

Dyrektorka Anna Szlachetka nie odpowiedziała na nasze pytania o uregulowanie zaległości finansowych. Choć fakty temu przeczą, utrzymuje także, że nie jest zarządcą sukcesyjnym, na którym spoczywałby ten obowiązek. „Proszę pamiętać, że również jestem pracownikiem - napisała tylko w esemesie.


Podziel się
Oceń