Reklama

„Kiedy to czytacie, już mnie nie ma”. Nie żyje właściciel przedszkola

49 dzieci z Prywatnego Rodzinkowego Przedszkola „Troskliwe Misie” we Wrześni z dnia na dzień zostało bez miejsca w placówce. Do tej liczby trzeba też dodać podopiecznych żłobka. „W związku z tragicznym zdarzeniem (…) przedszkole nie może kontynuować swojej działalności” – brzmi fragment oświadczenia przesłanego do rodziców i wywieszonego na kartce przed budynkiem. Nie żyje właściciel przedszkola.
„Kiedy to czytacie, już mnie nie ma”. Nie żyje właściciel przedszkola

Autor: Paula Przetakowska

„Rodzice dzieci uczęszczających do ww. placówki mogą korzystać z miejsc w innych przedszkolach” – czytamy dalej. Dla wszystkich ma się znaleźć miejsce w innych placówkach na terenie miasta. Do końca dnia do wrzesińskiego ratusza nie wpłynęło jednak żadne oficjalne pismo o likwidacji bądź zawieszeniu działalności przedszkola. 

Na profilu społecznościowym Prywatnego Rodzinkowego Przedszkola „Troskliwe Misie” we Wrześni pojawiło się oświadczenie właściciela placówki napisane jeszcze przed śmiercią. „Kiedy to czytacie, już mnie nie ma” – zwrócił się do rodziców dzieci. Jak tłumaczył, w tle miało chodzić o konflikt z obecną dyrektor. 

Jak udało nam się ustalić, parę dni temu wszyscy pracownicy, łącznie z dyrektor, złożyli wypowiedzenia. Powodem, na który wskazuje szefowa placówki, miała być gwałtowność i wybuchowość właściciela. Dyrektor w przesłanej do nas wiadomości dodała również, że właściciel kochał to co robił do samego końca i takiego właśnie go zapamięta.


Podziel się
Oceń