Zdaniem koalicji rządzącej to przypadek, zdaniem opozycji - celowe działanie.
Pierwszą taką sytuację w historii średzkiego samorządu skomentowali: przewodniczący rady Piotr Kasprzak, starosta Ernest Iwańczuk, a także Marcin Nowak i Małgorzata Fertała.
Termin kolejnej sesji nie został jeszcze wyznaczony. (tos)