Pieniądze mają być przeznaczone na utrzymanie kompleksu przy ulicy Staszica i zarządzanie gminnymi obiektami sportowymi. Zadanie to gmina zleciła podległej spółce z początkiem roku.
Mówi burmistrz Śremu Adam Lewandowski:
Będziemy dbać o te obiekty najlepiej jak potrafimy zapewnia prezes spółki Śremski Sport Daniel Cicharski:
Z powodu wcześniejszej pandemii a teraz wysokich cen energii kondycja spółki nie jest najlepsza. Jesienią ubiegłego roku rada miejska przekazała jej milion 400 tysięcy złotych na częściowe pokrycie strat 2021 rok. W sumie wyniosły one prawie 2 i pół miliona złotych.
(GP)
niedziela, 24 listopada 2024 14:23