W ostatnim meczu rundy jesiennej Victoria Września wygrała bardzo ważny mecz. W Gołuchowie pokonała zawsze groźny na własnym terenie LKS 3:2.
Pierwszą bramkę dla Victorii zdobył Piotr Sarbinowski już w 9. minucie gry. Piotr przyjął piłkę w polu karnym, obrócił się, uderzył celnie i było 1:0. Potem Victoria miała minimalną przewagę w grze, ale to gospodarze wyrównali stan meczu. Straciliśmy piłkę w polu karnym, gracz gospodarzy, Łukasz Kasprzak, uderzył po długim rogu nie dając żadnych szans Tobiaszowi Nowickiemu. Wynik brzmiał 1:1. 5 minut potem było już 2:1 dla Victorii. Z rzutu wolnego huknął Wiktor Kacprzak, bramkarz gospodarzy końcami palców wybił piłkę, doskoczył do niej Jacek Kopaniarz i strzelił pod poprzeczkę na 2:1. Taki wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej części gra się wyrównała. Ok 51. minuty poszło dośrodkowanie gospodarzy z lewej strony. Prawą flankę zamykał Paweł Laluk, który z najbliższej odległości posłał futbolówkę do bramki Victorii. Zrobiło się 2:2.
Na szczęście nasi piłkarze cały czas walczyli o odniesienie zwycięstwa w tym meczu. Ich starania przyniosły sukces. W 75. minucie Jacek Kopaniarz ograł obrońcę, wszedł w pole karne, tam był faulowany i Paweł Lisiecki podszedł do rzutu karnego. Strzelił celnie i Victoria wyszła na prowadzenie 3:2. Do końca meczu nasz zespół kontrolował wydarzenia na boisku, wygrał i umocnił się na pozycji lidera gr. południowej.
AG
piątek, 22 listopada 2024 09:16